Porządkowałam wakacyjne zdjęcia i postanowiłam niektórymi z nich podzielić się z Wami. Oczywiście to są tylko zdjęcia, jak to sobie nazwałam "pracownicze", gdzie połączyliśmy rodzinnie przyjemne z pożytecznym. Cały album wakacyjny zawiera ok 600 zdjęć z przepięknych, malowniczych i ciekawych mazurskich miejsc.
Łódeczka, jachcik - tudzież inny obiekt pływający - nie mój, ale nazwa ciekawa, oczywiście zainspirowała mnie do zrobienia nalewki z leśnych malin, które są aromatyczne, przepyszne, o przecudnym kolorze.
... a wieczorem naleśniki z serem, śmietanką i różnością owoców leśnych oraz pierogi z jagodami mniam, mniam
i obowiązkowo spacer - dla zrzucenia kalorii
... i po urlopie ...
Ale Ci zazdroszczę tych rozmaitości i takie pyszności na koniec:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Marlena
Też Ci cichutko zazdroszczę. Uwielbiam las i cieszyć się jego darami. pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMazury mają swój niepowtarzalny urok, też co roku tam jestem pod żaglami. Jagodami i grzybami się objadam:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńhttp://wyskoczyospodpazurka.blogspot.com/
Tymi pierogami mnie ostatecznie przekonałaś do lata, jako preferowanej pory roku, bo lubię każdą z czterech :)
OdpowiedzUsuńUWIELBIAM pierogi z jagodami i śmietaną!!! W ogóle warto byłoby założyć fanklub pierogów z jagodami :D :D :D