Bardzo dziękuję za miłe komentarze pod ostatnim moim postem.
Ponieważ troszkę mnie nie było i chcę wszystko nadrobić, stąd dużo zdjęć, ale chyba Was nie zanudzę.
Dla mojego wnuczka, który pod koniec lipca przyjdzie na świat i zawita w naszej rodzince, zrobiłam na drutach kocyk. Włóczka anilana "Kotek" bardzo milutka i mięciutka w dotyku, myślę że w sam raz się do tego nadawała.
A do kocyka zamówiłam u koleżanki, która szyje takie przecudne rzeczy - sówki i literki
Zrobiłam sok z pędów sosny i pomału zapełniam swoją spiżarnię
Jeszcze trochę kwiatów - pelargonie, które rozstawione po całym ogrodzie cieszą oko
A na koniec zapraszam na pyszną tartę ze szpinakiem
Gorąco i wakacyjnie wszystkich pozdrawiam