wtorek, 24 września 2013

ZAZDROSTKA-FIRANECZKA

Witam, witam, witam
daaaawno mnie nie było. Po miesięcznym urlopie ciężko było się zebrać do uzupełnienia nowości na blogu. Ale już jestem i chwalę sie swoimi robótkami.
Zazdrostka powstała jeszcze przed urlopem, połączenie białej kanwy z bawełnianym kordonkiem koloru beżowego dało całkiem ciekawy efekt



Inspiracją była zazdrostka, którą znalazłam w gazetce Rrobótki Extra Sabriny.
 
 
 
 


Bardzo gorąco wszystkich pozdrawiam!


Posted by Picasa

czwartek, 25 lipca 2013

LAWENDOWE MACZUGI I SOSNOWY LAS

Dziękuję bardzo za miłe komentarze pod ostatnim postem.
Jeszcze przed urlopem zrobiłam lawendowe maczugi do szafy. Jakby nie było naturalne zapachy. Lawenda też niczego sobie w tym roku.

 
 
 
 
 
 


A tu prezentuję pracę mojej córci. Obrazek haftem krzyżykowym - sosnowy las 
 
 
Posted by Picasa

poniedziałek, 22 lipca 2013

RÓŻNOŚCI

I tak oto zamykam lato w co się da, aby zimą delektować się zapachami i smakami tych słonecznych dni.





 
 

obowiązkowo nastawione naleweczki 

ciasto z jagodami

i spiżarka pomału się zapełnia. Wprawdzie jeszcze ostatki pozostały z zeszłego roku, ale to pojedyncze słoiczki.

W tym roku wyjątkowo obrodziła mi mięta. Suszę i nastawiłam nalewkę - mięta z limonką,  
 
 
 
 
 wieści z mojego ogrodu
 
 

i oczywiście nie może zabraknąć robótek - chociaż takich drobnych
podkładeczka pod wazonik

i kapciuszki dla córci
 
 

Pozdrawiam i życzę Wszystkim udanego urlopu. 
Posted by Picasa

piątek, 28 czerwca 2013

TRUSKAWECZKI I SERWETECZKI

Bardzo dziękuję za miłe słowa, komentarze.

Ostatnio mam niedomiar czasowy - zapewne wiele z Was ma to samo - każda godzina, minuta sekunda na wagę złota. Praca, rodzinka, dom, ogród, przetwory, moje kochane robótki, książka - jak na karuzeli ............ ale i tak to wszystko bardzo kocham

Końcówki lnu obrobiłam szydełkiem i powstały takie oto serwetki. Takie niekompletne kompleciki: niebieski, ecru, żółty i łososiowy
 
 
 
 
 
 
 
 
Ponieważ sezon truskawkowy lada moment się skończy, a w ogrodzie mam takie właśnie "okazy", trzeba  pomyśleć o zimie.
 
 
robię kosteczki mrożone
 
obowiązkowo nalewka
 
i oczywiście dżemy
było też i ciasto, ale niestety nie zdążyłam zrobić fotki, bo znikło z blaszki.
Posted by Picasa