więc wymieniłam wszystkie woreczki z szaf
I jeszcze pochwalę się wygranym konkursem fotograficznym z bloga Sielski Dom i Ogród. Poznałam tam przemiłą właścicielkę z bajecznego ogrodu - Anię, która jest wspaniałą kobietą, z wielkim zapałem odrestaurowującą dawną szkołę, do tego cudownym ogrodnikiem/ogrodniczką i jeszcze robiącą przepiękne fotografie. Wielce uzdolniona i pracowita kobieta. Warto odwiedzić to magiczne miejsce. Ania oferuje dużo atrakcji - sami zobaczcie opisuje je na swoim blogu. Ja tylko zamieszczam zdjęcie domu, w którym mieściła się szkoła na dowód, że tam byłam nie wino, ale pyszną lemoniadę lawendową piłam.
Pozdrawiam Wszystkich serdecznie
Bardzo ładne :). Lawenda to cudna roślina :)
OdpowiedzUsuńMoja przekwitła........miałam na głowie nie przewidziane wydarzenia, świetne woreczki i praktyczne pozdrawiam ciepło Dusia
OdpowiedzUsuńCudne woreczki!!! Serdecznie pozdrawiam:))
OdpowiedzUsuńPiękne zbiory lawendy u Ciebie . U nas był słabo kwitła w tym rokę. Woreczki piekne poczyniłaś. Szkoła nabiera wyjątkowego charakteru .Gratuluje wygranej , buziaki zasyłam !!!
OdpowiedzUsuńPiękne pachnące są takie woreczki i jak nic każdy powinien je mieć ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Takie woreczki sa świetne, kiedys takie dostawałam od znajomej, pięknie pachniały
OdpowiedzUsuńFajne woreczki tym bardziej, że lawendowe... i widzę lawendowy napitek... w tym roku i ja robiłam soczek z Lawendy
OdpowiedzUsuńpozdrawiam :)