poniedziałek, 22 lipca 2013

RÓŻNOŚCI

I tak oto zamykam lato w co się da, aby zimą delektować się zapachami i smakami tych słonecznych dni.





 
 

obowiązkowo nastawione naleweczki 

ciasto z jagodami

i spiżarka pomału się zapełnia. Wprawdzie jeszcze ostatki pozostały z zeszłego roku, ale to pojedyncze słoiczki.

W tym roku wyjątkowo obrodziła mi mięta. Suszę i nastawiłam nalewkę - mięta z limonką,  
 
 
 
 
 wieści z mojego ogrodu
 
 

i oczywiście nie może zabraknąć robótek - chociaż takich drobnych
podkładeczka pod wazonik

i kapciuszki dla córci
 
 

Pozdrawiam i życzę Wszystkim udanego urlopu. 
Posted by Picasa

7 komentarzy:

  1. Wszystkie Twoje przetwory wyglądają smakowicie. Dałaś mi pomysł na nalewkę bo też mam dużo mięty.Robótki śliczne.Pozdrawiam wakacyjnie.

    OdpowiedzUsuń
  2. A co to jest za włóczka na kapcie?? Bardzo podoba mi się jej kolor a przetworów też już trochę narobiłam teraz zaczynają się u mnie ogórki i pomidory:)) pozdrawiam Basia

    OdpowiedzUsuń
  3. Niestety Irlandia to kraj,gdzie nie da się robić przetworów,nie ma z czego;(Tobie zazdroszczę tych wszystkich słoików ze smakołykami.Jak fajnie zimą posmakować trochę lata;)
    Bardzo fajne kapcioszki;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Przetwory wyglądają bardzo smakowicie! Kwiaty cudne! Podkładki i kapciuchy wspaniałe! Serdecznie pozdrawiam:))

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo duże zapasy zrobiłaś Dusiu, fajne kapciuchy, a jeszcze małe pytanko - nalewki robisz na spirytusie czy samogonie?Pozdrawiam Dusia

    OdpowiedzUsuń
  6. I jak tu nie wpaść w kompleksy widząc tyle przetworów, ja nie mam nawet jednego słoika.Naleweczka wygląda kusząco, zaraz napisze do siostry bo ona lubi różne nalewki.

    OdpowiedzUsuń
  7. A można prosić o przepis na tę ciekawą nalewkę?

    OdpowiedzUsuń