niedziela, 5 lutego 2017

W KOMINIE

Dziękuję bardzo za miłe komentarze pod ostatnim moim postem.
Ponieważ na dworze jeszcze zima w pełni, zrobiłam na drutach komin z bardzo milutkiej, mięciutkiej anilany.




Z końcówki włóczki zrobiłam opaskę 


A na Walentynki haftowany kotek 






I jeszcze do kawy na poprawę humoru serowe drożdżówki



 Pozdrawiam gorąco Wszystkich, którzy odwiedzają mój blog.
 

 
 

11 komentarzy:

  1. Malgosiu zrobilas piękny komin, polaczenie kolorów dalo ciekawy efekt. Karteczka śliczna, a buleczki wyglądają niezwykle apetycznie. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetny komplecik stworzyłaś cieplutki na pewno jest :) Prześliczny hafcik - super miejsce znalazł na karteczce :) och czy te bułeczki nie mogły się u mnie upiec, a drożdże leżą haha, ale mi smaka zrobiłaś ;)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękne kolory tego kompleciku, patrząc za okno, to jeszcze trochę go ponosisz:).Drożdżóweczki wyglądają smakowicie, a kotek uroczy:). Pozdrawiam cieplutko:). Małgosia.

    OdpowiedzUsuń
  4. Na drożdżówki chętnie bym wpadła, a haft uroczy,pozdrawiam Dusia

    OdpowiedzUsuń
  5. Te cieniowane włóczki są urocze :) Swietny efekt.
    Kotek słodki.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Komin ma ładne kolory:) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. Małgosiu , komin wyszedł rewelacyjny !!! Piękny zestaw kolorów. Razem z opaską musisz fajnie wyglądać. Hafcik bardzo sympatyczny . Odnośnie sówek o które pytałaś , to trochę robiłam z pamięci. Każdą zaczynałam od pętelki i 12 półsłupków na niej jako pierwszy rząd. W drugim rzędzie robiłam po 2 półsłupki na każdym półsłupku z poprzedniego rzędu . Potem dodawałam z każdym okrążeniem , ale dokładnie nie pamiętam bo wymyśliłam robiąc. Uszy też modziłam - trzy oczka łańcuszka , półsłupek i znów trzy oczka łańcuszka zamykane na okrążeniu. Oczy sówek to też pętelka i 12 półsłupków. Mam nadzieję , że choć ciut zrozumiałaś . Sama metodą prób i błędów kombinowałam. Pozdrawiam Cię serdecznie i buziaki zasyłam.

    OdpowiedzUsuń
  8. Ale pysznie wyglądają te bułeczki :) W sam raz do porannej kawki by pasowały.Komin śliczny i jeszcze na pewno się przyda bo zapowiadają mrozy. Hafcik uroczy, pozdrawiam
    Małgosia

    OdpowiedzUsuń
  9. Piękna jest ta włóczka i cudny komin wyszedł:)Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  10. Włóczka daje piękne zestawienie kolorystyczne.Hafcik uroczy, a drożdżówki z serem wyglądają apetycznie! Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  11. hafcik śliczny ; łapię się za drożdżówkę... pychota !

    OdpowiedzUsuń