piątek, 26 października 2012

CHUSTA

WSZYSTKIM BARDZO, BARDZO DZIĘKUJĘ
ZA MIŁE KOMENTARZE POD POPRZEDNIM POSTEM.
Małymi kroczkami zbliża się zima, więc zrobiłam sobie taką prostą, delikatną, mało wzorzystą chustę. Kolor, jak zwykle ciężki do uchwycania w obiektywie aparatu, ale najbardziej odzwierciedla pierwsze zdjęcie. Chustę zrobiłam z moherku, ze starych zbiorów - nawet nie miałam etykiety - leżał sobie taki samotny kłebuszek i się doczekał.

 
 
 

Oczywiście nie może zabraknąć wieści z ogrodu, gdzie wprowadziła się na dobre jesień.
 
 

A w wolnej chwili "łupię" orzechy - przydadzą się do ciast na święta.
 


I jeszcze nastawiona naleweczka z moreli, a na zdjęciu powyżej, po lewej stronie widać część słoja z nalewką z pigwy.
 
Posted by Picasa

8 komentarzy:

  1. Śliczna chusta :-)
    Piękny kolor.
    U mojego taty wyzbierałam już wszystkie orzechy - w tym roku nawet dość sporo ich jest :-) A Twoje nalewki... mniam :-)
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Superbe ce châle ! Et certainement bien chaud et doux !
    Belle ceuillette de noix !
    Bon weekend.
    Anna

    OdpowiedzUsuń
  3. Super się prezentuje ta chusta i ma fajny kolorek:) podoba mi się ten słoiczek z orzechami:)) pozdrawiam Viola

    OdpowiedzUsuń
  4. Chusta fajnie się prezentuje,a naleweczka już wygląda smakowicie.Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  5. Śliczna chusta,ładny ma kolorek.Orzechy ładnie się prezentują w tym słoiku a nalewka będzie w sam raz na zimowe wieczory.Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Przepiękna chusta, taka delikatna, no i naleweczki na zimowe wieczory akurat się przydadzą ... na rozgrzewkę :)) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. Podoba mi się ta chusta i kolorek również.
    U mnie w tym roku orzechów niestety drzewko nie dało :(

    OdpowiedzUsuń
  8. Za oknem zimowa aura więc chusta na pewno się przyda, pięknie popełniona i kolorek śliczny. Zapasy na zimę imponujące i tak pięknie opakowane. Miłej niedzieli.

    OdpowiedzUsuń