
poniedziałek, 27 sierpnia 2012
poniedziałek, 20 sierpnia 2012
FIOLETOWO-MELANŻOWE SERWETECZKI
Do córci pokoju, który oczywiście jest w kolorach fioletowych, zrobiłam na szydełku (z końcówki dosyć cienkiej włóczki melanżowej) takie dwie oto serweteczki.
piątek, 10 sierpnia 2012
OGÓRECZKI-ROBÓTECZKI
Ponieważ sezon ogórkowy u wszystkich w rozkwicie, ja też pochwalę się swoimi przetworami. Ogóreczki w chilli polecam i podaję przepis:
8 łyżek soli
4 płaskie łyżeczki chili
8 dużych ząbków czosnku
3 szklanki octu (10%)
16 łyżek oleju
Ogórki kroję w ćwiartki (ze
skórką). Zasypuję solą i odstawiam na 6 godz. (od czasu do czasu przemieszam).
Po tym czasie odlewam powstały sok. Wyciskam/rozgniatam czosnek i
razem z chilli dodaję do ogórków i dokładnie mieszam. Gotuję zalewę z octu,
cukru i oleju i gorącą zalewam ogórki. Odstawiam na 12 godz. (mieszam
kilkakrotnie, gdy zalewa jest jeszcze ciepła). Następnie wkładam do słoików i zalewam zalewą. Słoików nie pasteryzuję.
Robiłam też wersję bez chilli, bardziej łagodna, również bardzo smaczne.
Te na zdjęciu to ogórki po meksykańsku oraz tradycyjne kwaszeniaczki.
Te na zdjęciu to ogórki po meksykańsku oraz tradycyjne kwaszeniaczki.
i najważniejsze ..... robótki. Wyhaftowałam jeszcze zawieszkę-przywieszkę i zakładkę do książki. Zakładki - całą kolekcję - zaprezentuje za jakiś czas, bo muszę jeszcze kilka powycinać. Jak zwykle mam problem z odzwierciedleniem koloru na zdjęciu. Ale wierzcie mi na słowo len różowy jest bardzo ładny.
poniedziałek, 6 sierpnia 2012
WAKACJE - WSPOMNIENIA
Porządkowałam wakacyjne zdjęcia i postanowiłam niektórymi z nich podzielić się z Wami. Oczywiście to są tylko zdjęcia, jak to sobie nazwałam "pracownicze", gdzie połączyliśmy rodzinnie przyjemne z pożytecznym. Cały album wakacyjny zawiera ok 600 zdjęć z przepięknych, malowniczych i ciekawych mazurskich miejsc.
Łódeczka, jachcik - tudzież inny obiekt pływający - nie mój, ale nazwa ciekawa, oczywiście zainspirowała mnie do zrobienia nalewki z leśnych malin, które są aromatyczne, przepyszne, o przecudnym kolorze.
... a wieczorem naleśniki z serem, śmietanką i różnością owoców leśnych oraz pierogi z jagodami mniam, mniam
i obowiązkowo spacer - dla zrzucenia kalorii
... i po urlopie ...
piątek, 3 sierpnia 2012
SZYDEŁKOWA NARZUTKA
.... i po urlopie. Wszystko co miłe i piękne szybko przemija. Urlop, mimo urozmaiconej pogody, wspaniały. Wypoczęłam, zrelaksowałam się, dotleniłam mazurskim powietrzem.
A poniżej, zainspirowana zmiennością pogody, taka narzutka a`la ponczo na chłodniejsze wieczory. Zrobiłam ją z czarnego kordonka. Ponieważ po wykonaniu stwierdziłam, że troszkę za "smutna" dorobiłam kwiatuszki.
Subskrybuj:
Posty (Atom)