wtorek, 27 marca 2012

ZAWIESZKI-PRZYWIESZKI

Zawsze mam problem z nazewnictwem tych rzeczy - przywieszki czy zawieszki? A może całkiem co innego, po prostu - ozdóbki.

















A to już powycinane
 
 


I już następne szykuję do haftowania

 
 



7 komentarzy:

  1. Przepiękne prace! Zawsze zatrzymuję się kiedy widzę haft richelieu
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  2. Podziwiam piękne rechelie :))) dla mnie to czarna magia.... pozdrawiam Viola

    OdpowiedzUsuń
  3. Pięknie wyszyte.Ja kiedyś też zajmowałam się tą techniką,teraz wolę szydełko.Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
  4. Jakby to nie nazwać , przepiękne hafty!Szczególnie podobają mi się te na żółtym materiale.Mam jeden riechelieu zaczęty i czeka na lepsze czasy.
    Małgosiu ,czy mogłabym prosić o wzorek na zakładkę -jeśli można chciałam dla siebie kiedyś wyhaftować.Pozdrawiam serdecznie.
    mail -elzusia@poczta.onet.pl

    OdpowiedzUsuń
  5. Jestem z rewizytą - wspaniałe prace tworzysz :)))

    OdpowiedzUsuń
  6. Nieważne jak je nazwiesz, najważniejsze, że urodą biją !!!
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. Rewelacyjne są te zawieszki!!! Bardzo ładne i pomysłowe!!! Pozdrawiam Marta

    OdpowiedzUsuń